Czechy a Kaszuby

2016-04-18 08:28

 

Zacznijmy od Czechów. Etnos czeski wygrał dla siebie etniczny tygiel, który w swoim czasie owocował takimi bytami państwowymi jak Rzesza Wielkomorawska, państwo wczesnych Piastów, państewka śląskie, państewko Pribiny. Z powodzeniem też Czechy przetrwały okres dominacji Habsburgów w Europie Środkowej, a zakusy niemieckie i radzieckie przemogły w stylu dobrego wojaka Szwejka, udając, że są głupsze niż w rzeczywistości.

Pomerelia obejmuje ziemie od Sławna po Zalew Wiślany, od Rozewia po Tucholę. Najbardziej płodnym kulturowo etnosem regionu są Kaszubi, zresztą zróżnicowani kulturowo (przy czym Słowińcy już wymarli). Mimo napływu (w ostatnim stuleciu) do Trójmiasta ludności z całej Polski – Kaszubi zaliczają Trzëgard do swojego regionu.

Moje osobiste związki z kaszubszczyzną polegają na tym, że w czasach uczniowskich zasiadałem w jednej ławce z kolegami-Kaszubami, same Kaszuby przeszedłem pieszo wzdłuż i wszerz, potem w lęborskim „żeliwiaku” (dziś: Spomel) i „beczkarni” (dziś: Poltarex) uczyli mnie „wydajności” Kielas i Dawidowski, a kiedy mogłem sam coś zrobić – przyczyniłem się walnie (od inicjatywy po realizację) do trwającej prawie rok wystawy Janka Rekowskiego, Kaszuba-rybaka-artysty w lęborskim muzeum. Dlatego używam tego przykładu, dobrze mi znanego, dla porównania z Czechami.

Otóż Czesi ostatnio przystąpili do finałowej kampanii, mającej zakończyć się zmianą nazwy państwa z Česká republika na Česko. Gdyby Kaszubi zdołali Pomerelii nadać nazwę Kaszuby – byłoby zgrabniej etnicznie, ale wchłonęłoby w zasięg tej nazwy drugie tyle ludności, nie mającej nic wspólnego z Kaszubami poza sąsiedztwem. Podobnie Morawian razi określenie, że Brno jest drugim co do wielkości miastem Czech: wszak gasnąca już brneńska gwara miejska „hantec” to całkiem odrębna mieszanina jednego z czeskich dialektów i niemieckiego, jidysz, romskiego czy włoskiego. Na Śląsku Cieszyńskim mowa czeska rodem z Pragi też jest „drugim” językiem.

Gdybym jednak był zapytany o to, co mam do powiedzenia w tej sprawie – to opowiedziałbym się za nazwą Česko i za nazwą Kaszëbskô: choćby dlatego, że wzmacniają one samorządną podmiotowość kraju czy regionu, nie przylepiają Czechów do filozofii politycznej (republika), wyróżniają Pomerelię z całego żywiołu pomorskiego.

Tyle wstępu.