Călătorie plăcută!
Călătorie plăcută!
Călătorie plăcută!
2015-07-29 13:31
Grzebiąc w przedwakacyjnych notatkach znajduję zapiski z majowo-czerwcowej podróży po Rumunii. Jak mogłem zapomnieć!?! Przecież obiecałem, zapowiadałem...! Szybciutko je redaguję zatem – i wstawiam z dwumiesięcznym opóźnieniem. Będzie kilka tekstów z obrazkami.
W międzyczasie zaznajamiałem...
Kroniki początek...
2015-07-29 17:03
Zanim zabrałem się za niniejszą kronikę – powstała (chyba wstępna) wersja reportażu filmowego z wyprawy. Moja podstawowa refleksja po obejrzeniu tego materiału (TUTAJ) jest dwuzdaniowa:
1. Muszę koniecznie schudnąć o 10-15%;
2. ...
Między fabryką a muzeum
2015-07-30 14:45
Moi rajdowi współplemieńcy wiedzą (sami to podnoszą w rozmowach), że są nieco hermetyczni. Krakowski Drum-bun ma dużą fluktuację „kadrową”, podróżuję właściwie z trzonem osobowym, którego filarami są Michał i Stefa.
Łączy ich dwuwarstwowa pasja: z jednej strony ubóstwiają starocie...
Kraina Draculi
2015-07-31 16:44
Przestałem już liczyć dnie i odmierzać czas. Dobrze mi. Przyzwyczaiłem się do znikających i pojawiających się jak w kalejdoskopie kolejnych przestrzeni, do napisów upstrzonych ogonkami nieco inaczej niż polskie, do wiosek z ławeczkami zajmowanymi przez ludzi leniwie serdecznych, do...
Jeszcze trochę, jeszcze trochę...
2015-07-31 19:58
Kiedy się w jadącym szosami i wertepami aucie siedzi i siedzi, i siedzi, i siedzi, to nawet jeśli za szybami pojazdu jest wszystko, co chciałoby sie pokochać – pojawiają sie refleksje. Człowiek sobie wyobraża, porównuje, wspomina, układa na zas wspomnienia z tego co przeżywa.
No, mnie to nie...
Celebra docelowa
2015-07-31 20:32
Celebra docelowa
Dziś nam dzień nastał wielki. Trudno nie skojarzyć tego z Polami Elizejskimi po Tour-de-France: trzy tygodnie potu, nerwów i kraks – po to by przejechać „etap przyjaźni”.
A że jestem melancholijny akurat – więc trochę po mojemu
Obserwacja uczestnicząca
Obudziło mnie ptactwo, które...
Drum Bun - wersja skrócona reportażu
2015-08-21 13:05
Călătorie plăcută!
Bez żadnych sensacji, ale krętą ścieżką zostałem uczestnikiem zlotu starych samochodów, jaki odbył się w rumuńskim Satu Mare, na pograniczu Węgier, Słowacji i Ukrainy. Zanim jednak doszło do tego święta muzealnej motoryzacji – miałem okazję zapoznać się szczegółowo z Rumunią,...